Marketing

Gdzie szukać uczniów w 2025?

Słupy ogłoszeniowe w okolicy szkoły to już przeszłość. Zobacz, gdzie dzisiaj są Twoi uczniowie (i ich rodzice).

Konkurencja na rynku korepetycji jest ogromna. Aby zapełnić grafik, musisz być tam, gdzie są Twoi klienci. Ale gdzie oni są?

1. Portale ogłoszeniowe (OLX, e-korepetycje)

To wciąż klasyk. Ale uwaga: 90% ogłoszeń wygląda tak samo. "Studentka 4 roku, tanio, solidnie". Nuda.

Przepis na ogłoszenie idealne:

  • Nagłówek problemowy: "Twój syn boi się matury z matematyki?" (zamiast "Matematyka Korepetycje").
  • Język korzyści: "Nauczę go pisać rozprawki w 3 krokach" (zamiast "Uczę polskiego").
  • Wyróżnik: "Dostajesz dostęp do panelu ucznia, gdzie widzisz postępy i materiały" (o tym za chwilę).

2. Lokalne grupy Facebookowe

Mamy (bo to one są decydentami w 80% przypadków) siedzą na grupach typu "Mamy Ursynów" czy "Sąsiedzi Ruczaj".

Nie spamuj. Napisz post jako sąsiadka:"Cześć Sąsiedzi! Od 5 lat uczę angielskiego. Zwolniły mi się 2 miejsca na wtorki. Mieszkam przy Parkowej, więc dzieciaki mają blisko. Ktoś chętny?"To działa 10x lepiej niż sucha reklama.

3. Poczta pantoflowa 2.0

Najlepszy klient to ten z polecenia. Ale ludzie zapominają polecać. Pomóż im. Wprowadź program partnerski: "Poleć mnie znajomemu – jeśli wykupi pakiet, Ty dostajesz lekcję gratis". Proste i skuteczne.

Jak się wyróżnić technologią?

Rodzice kochają profesjonalizm. Jeśli powiesz:"Szanowna Pani, u mnie nie ma chaosu. Dostanie Pani login do aplikacji Lekcyjnik. Tam są wszystkie terminy, płatności i notatki po każdej lekcji."...to wchodzisz do innej ligi. Przestajesz być "studentką od korków", a stajesz się "prywatną szkołą".

Zdobądź przewagę na starcie

Zacznij używać Lekcyjnika już dziś. To nic nie kosztuje, a robi wrażenie na rozmowie wstępnej z rodzicem "wow".

Załóż konto